index.html index.htmlindex.html index.html

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Wypadek

No i jak tam odpoczynek? :) Pewnie przy takim upale średnio można wytrzymać, ale lepsze to niż deszcze, bo można się opalić. :D Przepraszam, Was najmocniej, że wczoraj nic nie napisałem, ale niestety miałem problemy z Internetem i w dalszym ciągu się on zacina i wolno chodzi, ale jakoś udało mi się napisać ten wpis. :) Niestety, tak jak nagłówek mówi sam za siebie- miałem wypadek. Nie jakiś straszny, nie samochodowy, jestem cały, żywy i zdrowy, ale... rysować mi się chyba nie uda. :( Przez ten drobny wypadek, mam poździerane ręce i kolana, a najbardziej dłonie. No cóż, mogło być gorzej. Niby spadłem tylko z rowera, ale przyznam Wam, że dziwne jest uczucie przelatując przez kierownicę na kamienną szlakę. Przy takim upale było mi jeszcze przez to słabo. Ale najważniejsze, że nie mam złamanej ręki. :) O moim wypadku piszę, ponieważ nowych rysunków chyba nie będzie, może dam Wam później jakieś stare. :) Ale cóż spróbuję coś naszkicować, może się uda. Oby wasze wakacje były przyjemniejsze. :D 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyszukiwarka

Obserwatorzy